한국   대만   중국   일본 
Katarzyna Grochola ? Wikicytaty Przejd? do zawarto?ci

Katarzyna Grochola

Z Wikicytatow, wolnej kolekcji cytatow
Katarzyna Grochola (2006)

Katarzyna Grochola (ur. 1957) ? polska pisarka.

A nie mowiłam! [ edytuj ]

  Poni?ej znajduj? si? wybrane cytaty, wi?cej znajdziesz w osobnym ha?le A nie mowiłam! .
  • Człowiek schowa si? przed rodzin?, ?eby zaj?? si? sprawami, ktorymi zaj?? si? powinien, ale wsz?dzie go dosi?gn?.
  • Jeste?my przyzwyczajeni do tego, ?e wygodniejsze jest znane. Ka?da zmiana powoduje stres i bardzo cz?sto unikamy czego? du?o lepszego, chroni?c si? przed stresem wła?nie.
  • Ludzie, ktorzy chc? si? porozumie?, zawsze znajd? drog? do siebie.
  • Nie twierdz?, ?e ka?dy musi ?y? w szcz??liwym zwi?zku, a nawet w jakimkolwiek zwi?zku. Jak mawia pewna kobieta ? niektorzy s? heteroseksualni, ale te? im najlepiej, kiedy s? sami.
  • O seksie w naszym kraju mog? mowi? tylko nastolatki, a nie kobiety dojrzałe. Kobiety dojrzałe mog? o tym pomy?le? w tajemnicy przed własnymi dzie?mi i, rzecz jasna, rodzicami.
  • Dobre uczynki musz? by? ukarane natychmiast.

Ja wam poka??! [ edytuj ]

  Poni?ej znajduj? si? wybrane cytaty, wi?cej znajdziesz w osobnym ha?le Ja wam poka??! (powie??) .
  • Łatwiej zosta? zabitym z r?k terrorystow ni? wyj?? za m?? po czterdziestce, ale b?d?my dobrej my?li, terroryzmu teraz tyle, ?e proporcje si? zmieniaj? na nasz? korzy??. Nasz?! Dojrzałych kobiet!
  • Nie po to si? ?yje razem, ?eby si? sprawdzi?, tylko ?eby si? wspomaga? i chroni? nawzajem swoje bolesne miejsca.
  • Przynajmniej raz w ?yciu kobiecie nale?y si? szcz??liwe mał?e?stwo.
  • Rol? kobiety w naszej rzeczywisto?ci jest radzi? sobie oraz radzi? te? wszystkim innym.
  • Wiem, ?e z m??czyzn? nale?y komunikowa? si? wprost, a nie byle jak. To nie kobieta, co chwyta w lot ka?d? dygresyjk?, ka?d? aluzyjk? i nie zgubi nici przewodniej, o nie.

Nigdy w ?yciu! [ edytuj ]

  Poni?ej znajduj? si? wybrane cytaty, wi?cej znajdziesz w osobnym ha?le Nigdy w ?yciu! .
  • Do m??czyzny powinien by? doł?czony tłumacz, ktory by nam tłumaczył, co m??czyzna ma na my?li. Do ka?dego w dodatku osobny, niepowtarzalny, ?adne tam ogolniki ? ty z Marsa, ja z Wenus. Ktory by obja?niał, na przykład, co to znaczy, kiedy on milczy.
  • Mo?e zamiast przygotowywa? si? do ?ycia, warto troszk? po?y??
  • Od pierwszego zakochania do seksu jest kawał drogi.
  • Statystyki mowi?, ?e m??czyzna zdradza swoj? ?on? na ogoł z kobiet? bardziej puszyst?. Ja jestem bardziej puszysta! Kłamliwi matematycy zniszczyli mi zwi?zek, ktory si? zupełnie nie?le zapowiadał.
  • Zauwa?yłam, ?e w dzisiejszych czasach ludzie si? łatwiej rozwodz? i zwodz?, co jest przykre.

Podanie o miło?? [ edytuj ]

  Poni?ej znajduj? si? wybrane cytaty, wi?cej znajdziesz w osobnym ha?le Podanie o miło?? .
  • Bo kot, panie doktorze, nie człowiek. On potrzebuje miło?ci.
  • Dr?ysz, bo oto anioł wilgotnym skrzydłem pie?ci twoje uda, przygotowuj?c ci? na rozkosz, ktorej nie zatrzymasz, ktora stanie si? poza twoj? decyzj?.
  • I ju? wiesz, ?e to, co si? dzieje, jest jak otwarcie drzwi, do ktorych kołatała? latami na pro?no, a były cały czas otwarte, wystarczyło po prostu wej??, i wiesz, ?e to nie obce drzwi, ale drzwi do twojego domu.

Serce na temblaku [ edytuj ]

  Poni?ej znajduj? si? wybrane cytaty, wi?cej znajdziesz w osobnym ha?le Serce na temblaku .
  • Go?? nie ?winia, swoje prawa ma.
  • Jak ju? facet ma jaki? niewielki kompleksik, to jest on trzysta razy ci??szy ni? najwi?kszy kompleks kobiety.
  • Lepiej mie? wspaniał? przyszło?? ni? wspaniał? przeszło??.
  • M??czyzna jest bardzo czasochłonny.
  • Ostatecznie lepiej, je?li m??czyzna dłubie przy samochodzie ni? przy innych kobietach.

Kryształowy Anioł [ edytuj ]

  • Agape ? to jest miło?? prawdziwa i bezwarunkowa.
    Je?li druga osoba, ktor? kochasz, mo?e by? szcz??liwsza bez Ciebie, pozwol jej by? szcz??liw? w imi? swojej miło?ci.
  • Ciesz si? ?yciem i b?d? m?dra, bo lata b?d? Ci? uczy? tego, czego nie naucz? Ci? dni... A szkoda marnowa? czas...
  • M??czyzna jest jak kogut, dumny, głupi i ma krotk? pami??.
  • Zadaniem kobiety jest stworzy? dom. Ciepły, dobry, ?yczliwy, bez kłotni, bez wzajemnych pretensji. Naszym zadaniem jest przymyka? oczy i dba?, ?eby si? to wszystko nie rozleciało. A fiu b?dziu zostaw innym.
  • Zawsze mowiłam ? powiedziała babcia ? ?e m??czyzna jest jak pies, byle gdzie ?pi, byle gdzie si? załatwia, byle co je. Z tym, ?e pies sobie li?e wszystkie... wszystkie cz??ci ciała...

Trzepot skrzydeł [ edytuj ]

  Poni?ej znajduj? si? wybrane cytaty, wi?cej znajdziesz w osobnym ha?le Trzepot skrzydeł .
  • Chc? sobie i Tobie da? czas, bo jak si? mamy kocha?, skoro za mało siebie znamy, a mo?e nie znamy si? w ogole?
  • Człowiek nie jest doskonały, popełnia bł?dy, te bł?dy go nie dyskwalifikuj?, przecie? człowiek mo?e si? pomyli?.
  • Pami?tasz?
    Jakie to pi?kne słowo, pod warunkiem, ?e ma si? je do kogo powiedzie?.

Przegry?? d?d?ownic? [ edytuj ]

  Poni?ej znajduj? si? wybrane cytaty, wi?cej znajdziesz w osobnym ha?le Przegry?? d?d?ownic? .
  • Do dzisiaj my?l? w kategoriach ?za chwil? wakacje”.
  • Ka?dy dotyk rani tak bardzo, ?e umierasz godzinami.
  • Miło?? to zaufanie do drugiej osoby ? tak mowiłe?!

Zielone drzwi [ edytuj ]

  • (…) aby dziecko było szcz??liwe, szcz??liwa musi by? matka.
  • Ale nie chc? by? jak ci ludzie, ktorzy co? przegapi?, czego? nie dopilnuj?, zaj?ci pozorowaniem prawdziwego kontaktu.
  • Ale przecie? ju? Lec napisał, z czym zawsze si? zgadzałam: Wol? napis wst?p wzbroniony, ani?eli wyj?cia nie ma.
  • Bo?ena natomiast nauczyła mnie, ?e moj ?wiat jest tam, gdzie jestem, ?e mog? robi? to, co zechc?, ?e nie ma rzeczy niemo?liwych, poki ?yjemy.
  • (…) człowiek ma do wyboru albo l?k, albo miło?? (…). Je?li startujemy z pozycji miło?ci, to mamy szans? wyj?? obronn? r?k?, natomiast je?eli traktujemy ?ycie z l?kiem ? wtedy jeste?my straceni.
  • Ka?de zdarzenie, o ktorym pisz?, miało miejsce. Ka?da osoba, o ktorej pisz?, istniała naprawd?. Ka?da moja miło?? była prawdziwa. To jest moje ?ycie.
  • Kiedy przyjechałam pod dom z gwo?dziami i lamp?, gorale przestali do mnie mowi?: Pudelku, a zacz?li: prosz? pani.
  • Obiecałam sobie nigdy, ale to nigdy nie ocenia? ludzi. Bo nigdy nie wiemy, co si? kryje pod pozorami ludzkich motywacji i zachowa?.
  • Powoli zbli?ało si? rozstanie, ktore przeczuwałam ka?d? komork? mojego ciała. I wła?ciwie chciałam umrze?, ?eby o tym nie my?le?.
  • Zakochałam si?. Zakochałam si? potwornie, absolutnie, bezwzgl?dnie, bezrozumnie, na zawsze.

Inne [ edytuj ]

  • Ba?ka była fajn? dziewczyn?, ale miała pewn? wad?, a mianowicie chciała si? zwi?za?, a ja miałem zwi?zane r?ce, je?li chodzi o zwi?zek, i byłem do tej sytuacji szczerze przywi?zany. Poby? ze sob?, tak, ale od razu to nazywa?? Deklarowa?? Co to ja, Stany Zjednoczone jestem? Poza tym Stany zło?yły deklaracj? niepodległo?ci, a Ba?ka wyra?nie my?lała o podległo?ci.
    • ?rodło: Houston, mamy problem
  • Ciepło, ktore pojawia si? w okolicy brzucha, to jednak miło??.
  • I szum w uszach.
    I ?wiat lekko przechyla si? na obie strony.
    I drzewa dotykaj? koronami ziemi.
    I ziemia wznosi si? ku gorze i łagodnie opada.
    I niebo skłania si? ku dołowi.
    A ja stoj? nieporuszona w centrum tego zamieszania.
    Nie dziwi? si? niczemu.
    Nie mog? powstrzyma? ani ziemi, ani nieba.
  • Jak ciebie spotkałam, to wiedziałam, ?e wszystko odzyskało sens. Ty nie byłe? tym sensem, bro? Bo?e ? ale nagle ?wiat ustawił si? na wła?ciwym miejscu, ziemia zacz?ła nareszcie kr??y? po swoim wyznaczonym od dawna torze, ziele? była zielona, a ziemia brunatna. Miło?? to była miło??, krzesło to było krzesło itd. Takie tam ro?ne…
  • Jak jest ?le, szukam siły w Bogu. Modl? si?. Ale nauczyłam si?, ?eby nie dyktowa? Mu swoich scenariuszy. Nie modl? si?, ?e co? ma by? tak, jak ja chc?, bo wiem, ?e gdyby spełnił kilka moich modlitw z przeszło?ci, to byłaby katastrofa. Dlatego wol? mowi?: ?Niech si? dzieje wola Twoja…”. O nic innego nie widz? sensu si? modli?.
  • Jak mo?na by? kochan?, jak si? ma takie dłonie?
    Zawsze obgryzałam skorki. Całe ?ycie trzymałam palce w ustach.
    Całe ?ycie.
  • Kiedy słysz? czasami ?bo ja mam wysoko postawion? poprzeczk?”, to my?l?: kopnij sobie te poprzeczk?, kobieto czy m??czyzno. Bo co to w ogole jest? Zawody? A mo?e ja wol? takiego, co si? przeczołga, bo sobie pomy?li: mam chore kolana, na choler? b?d? skakał?
  • Ludzie stworzeni s?, ?eby kocha?. Jednak blisko??, ktor? osi?ga si? w ubraniu, jest najci??sza do znalezienia.
  • Mamy tendencj?, ?eby m??czyzna zaspokajał wszystkie nasze potrzeby. ?eby miał wy?sze wykształcenie, znał j?zyki, był wra?liwym, romantycznym, cudownym kochankiem, ?eby si? rozpłakał nad przejechanym na ulicy pieskiem i rownocze?nie był staj?cym w naszej obronie macho. My?l?, ?e faceci jednak nie traktuj? nas a? tak instrumentalnie. Na miło?? Bosk?, przyjaciołki s? od tego, ?eby pogada? z nimi o filozofii albo o strasznych bolach miesi?czkowych. Nie obci??ajmy tym facetow, naprawd?. Zwi?zek nie jest symbiotyczny, te dwa kołka maj? si? tylko gdzie? zahacza?.
  • Nie chciałam wiedzie?.
    ?yłam w wymy?lonym ?wiecie.
    Umieram z miło?ci.
    Umieram z braku miło?ci.
    Dogorywam.
    Dzie? po dniu, noc po nocy.
    Ka?dy ranek jest zaskoczeniem.
    Jeszcze nie?
    Jeszcze jeden dzie??
    Dzie?, po ktorym znowu b?d? umiera?, i noc, w ktorej czai si? ?mier??
  • No wła?nie… Zawsze byłe? ciekaw, o ktorej straciłam cnot?… Cnot? straciłam o pi?tej rano… a nie… tak si? tylko zaczynała ksi??ka… ktor? z wypiekami na twarzy przeczytałam w wieku pi?tnastu lat…
  • Trzeba da? Panu Bogu szans? i kupi? los. Gdy chcemy komponowa?, to usi?d?my przy pianinie. Gdy chcemy pisa?, wł?czmy komputer.
  • Wol? by? rozczarowana, bo zanim si? rozczaruj?, zd??? si? nacieszy?. Dzisiaj ju? zaczynam si? cieszy?, ?e by? mo?e jutro napisz? opowiadanie. By? mo?e go nie napisz? albo napisz? złe opowiadanie, ale ju? dzi? my?l, ?e by? mo?e je napisz?, sprawia mi rado??. Dlaczego mam sobie odbiera? ten czas? Na zapas lepiej si? cieszy? ni? smuci?.
  • Z kuchni? jest taka sprawa, ?e jak cokolwiek ruszysz, to si? okazuje, ?e pod spodem jest stajnia Augiasza.
    • ?rodło: Houston, mamy problem
  • ?eby tak zasn?? i obudzi? si? za jaki? czas.
    ?eby ju? było po wszystkim.
    ?ebym nie musiała pami?ta?.
    ?ebym mogła normalnie ?y?.
    ?eby ju? tak nie bolało.
    ?eby si? obudzi? bez tego.