Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Wiktor Imantowicz Ałksnis
,
ros.
Виктор Имантович Алкснис (ur.
21 czerwca
1950
w
Tasztagole
koło
Kemerowa
) ? radziecki wojskowy, rosyjski polityk nacjonalistyczny, prezes rosyjskiego Centrum Wolnych Technologii.
Jego dziadek
Jakow Ałksnis
dowodził w latach trzydziestych XX wieku radzieckimi siłami powietrznymi, był członkiem trybunału ludowego, ktory s?dził
Michaiła Tuchaczewskiego
za działalno?? trockistowsk?, jednak po?niej sam został poddany represjom i rozstrzelany. Babka Ałksnisa sp?dziła 14 lat w łagrze, a jego ojciec był prze?ladowany ze wzgl?du na przeszło?? rodziny.
W 1973 roku uko?czył
rysk?
Wy?sz? Szkoł? Lotnictwa Wojskowego, ktorej patronem był jego dziadek (
ros.
Рижское высшее военное инженерно-авиационное училище имени Я. Алксниса), po czym rozpocz?ł słu?b? w sowieckiej armii.
W 1989 wybrano go do Rady Najwy?szej
ZSRR
, gdzie w 1990 roku zakładał grup? twardogłowych komunistow
Sojuz
, sprzeciwiaj?c? si? demonta?owi imperium radzieckiego i pierestrojce. Był zwolennikiem wprowadzenia na terenie ZSRR stanu wojennego w celu uniemo?liwienia rozpadu pa?stwa. Ze wzgl?du na swe skrajnie prosowieckie pogl?dy jest okre?lany przez
Łotyszy
mianem
melnais pulkvedis
(
czarnego pułkownika
) w nawi?zaniu do greckiej junty z lat 1967?1974
[1]
. Zdecydowanie sprzeciwia si? wszelkim formom niepodległo?ci pa?stw bałtyckich.
W 1992 roku opu?cił
Łotw?
i zamieszkał w
Moskwie
. Od tego czasu jest
persona non grata
na terenie republiki, podobnie na Ukrainie od 2005 roku, po tym jak za??dał zmiany granicy ukrai?sko-rosyjskiej. Nastawiony krytycznie wobec Łotwy, nazywa j? republik?, w ktorej panuje
apartheid
i dyskryminuje si? mniejszo?? rosyjsk?.
W latach 1999?2007 był deputowanym do rosyjskiej
Dumy Pa?stwowej
jako przedstawiciel nacjonalistycznej partii
Rodina
. Jest zdecydowanym krytykiem polityki
USA
i
Izraela
, zwolennikiem odrodzenia rosyjskiego imperializmu i twardego kursu wobec
Polski
[2]
.
- ↑
Gazeta Wyborcza
,
Innego kraju nie chc?
, 20-21 maja 2000.
- ↑
Stosunki si? pogorsz?. I wcale nie chodzi o to, ?e u polskich elit politycznych pojawiły si? złudzenia, ?e teraz b?dzie mo?na liczy? na odbudow? wielkiej Rzeczypospolitej i ?e Polska otrzyma historyczn? szans? przekształcenia si? w regionalne europejskie supermocarstwo. Polska b?dzie probowała odegra? aktywn? rol? w postsowieckich republikach, nie tylko na Ukrainie, Białorusi i w pa?stwach nadbałtyckich, ale b?dzie si? pcha? wsz?dzie, z Azj? Centraln? wł?cznie. Polacy uwa?aj?, ?e z Rosj? ju? koniec i teraz Polska mo?e zaj?? jej miejsce w wielu miejscach. Polska zacznie rozgrywa? najro?niejsze prowokacyjne kampanie ? i w sprawie Katynia, i inne. W tej sytuacji Rosja tak?e powinna zademonstrowa? tward? lini? wobec Polski
, ?rodło:
Gazeta Wyborcza
,
Co pisz? rosyjskie media?
, wydanie z 25 pa?dziernika 2005.