한국   대만   중국   일본 
Katarzyna Sforza ? Wikipedia, wolna encyklopedia Przejd? do zawarto?ci

Katarzyna Sforza

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Katarzyna Sforza
Ilustracja
ilustracja herbu
ksi??na Forli
Dane biograficzne
Dynastia

Sforza

Data urodzenia

1463

Data ?mierci

28 maja 1509

Miejsce spoczynku

klasztor Murate

Ojciec

Galeazzo Maria Sforza

Matka

zap. Lukrecja Landriani

M??

Hieronim Riario

M??

Jakub Feo

M??

Jan Popolano Medyceusz

Dzieci

Bianka, Oktawian, Cezar, Jan Liwiusz, Galeazzo, Franciszek, Bernardyn, Ludwik

Katarzyna Sforza ( wł. Caterina Sforza; ur. 1463 , zm. 28 maja 1509 ) ? włoska arystokratka, ksi??na Forli , nie?lubna corka Galeazza Marii Sforzy , ksi?cia Mediolanu i najprawdopodobniej Lukrecji Landriani. W bardzo młodym wieku po?lubiła siostrze?ca papie?a Sykstusa IV , Girolama Riario . Była siln? kobiet?, znała si? na polityce i dyplomacji oraz była lepiej wykształcona od swojego m??a. We Włoszech zwano j? na ro?ne sposoby: dla ludu była najm??niejsz? z kobiet Włoch [1] , wenecki poeta ochrzcił j? tygrysic? z Forli, virago (?kobieta-m??czyzna”), pewien wenecjanin nazwał j? semenza de la serpe indiavolata (?nasienie diabelskiego w??a”), pewien dokument miasta Imoli mowi o niej femina sangurinaria et tyranissa (?kobieta krwio?ercza i tyra?ska”), a kardynałowie z papie?em Aleksandrem VI na czele okre?lili j? jako iniqutatis filia (?cora nieprawo?ci”).

Rodzina i dzieci?stwo [ edytuj | edytuj kod ]

Pradziad Katarzyny, Muzio Attendolo Sforza , był prostym ?ołnierzem, ktory przyj?ł nazwisko Sforza. Odwaga i szcz??cie wyniosły go na wy?yny. Kiedy o?enił si? z wdow? po krolu Neapolu, był ju? słynnym przywodc? wojskowym. Jego syn Francesco był tak?e kondotierem (najemnym dowodc? wojskowym). Kiedy po?lubił jedyn? cork? i spadkobierczyni? Viscontich, Biank? Mari? Visconti , stał si? kandydatem do obj?cia władzy w ksi?stwie Mediolanu. Jego potomek w linii prostej, Galeazzo Maria Sforza, był ojcem Katarzyny i dziadkiem krolowej Polski Bony Sforzy .

Matk? Katarzyny była pi?kna Lucrecja Landriani, ktora urodziła dziewczyn?, kiedy Galeazzo Maria Sforza miał zaledwie osiemna?cie lat. Dziecko było wynikiem jednego z wielu romansow wielkiego ksi?cia oraz nie pierwszym i nie ostatnim potomkiem dwojki kochankow. Katarzyna była darzona miło?ci? otaczaj?cych j? bliskich. Najpierw została wychowank? Bianki Marii Visconti, a po?niej Bony Sabaudzkiej, ?ony swojego ojca. Dzi?ki nim została nauczona odpowiedniej etykiety i dworskiego zachowania, a tak?e otrzymała odpowiednie wykształcenie. W Mediolanie przywykła do wykwintnego towarzystwa i z łatwo?ci? odnajdowała si? w niespodziewanych momentach oraz zr?cznie prowadziła rozmowy. Jako dziecko cz?sto podro?owała z ojcem na dwor florencki, co po?niej ukształtowało jej za?yłe stosunki z Medyceuszami. Ostatecznie w bardzo młodym wieku stała si? ofiar? polityki swojego ojca.

Droga do obj?cia władzy [ edytuj | edytuj kod ]

Podobizna Katarzyny Sforza na monecie

?lub z Girolamem Riario [ edytuj | edytuj kod ]

Papie? Sykstus IV w latach 70. XV wieku miał plan, aby wykupi? od Mediolanu Imol?, miejscowo?? poło?on? w bardzo bliskim s?siedztwie do Forli. W tym zamiarze pomagał mu siostrzeniec, kardynał Pietro Riario. Aby osi?gn?? cel owczesny głowny nepota wybrał si? latem w 1473 r. do Mediolanu i Wenecji. Przeszkodził w zamiarze ksi?cia mediola?skiego ? sprzedania Imoli florenty?czykom, ktorzy w zamian dawali wa?ne pod wzgl?dem strategicznym miasto i 100 tys. dukatow. Papie? chciał kupi? miasto dla jednego z wielu swoich nepotow ? siostrze?ca Girolama Riario, brata kardynała Pietra. Zr?czny duchowny potrafił zerwa? układy mediola?skiego władcy, Galeazza Marii Sforzy i skłoni? go do odst?pienia miasta za sum? tylko 40 tys. dukatow, a oprocz tego przyszłego posiadacza Imoli miał poł?czy? w?zeł mał?e?ski z Costanz? Fogliani, siostrzenic? Francesca Sforzy. Ten zwi?zek zapewniał obydwom stronom korzy?ci: Sforza miał w papie?u oparcie przeciwko niech?tnym jemu Wenecjanom i Medyceuszom, a papie? cieszył si? nabyt? posiadło?ci? i poł?czeniem rodow. Jednak projekt tego mał?e?stwa si? nie powiodł, gdy? matka panny młodej, Gabriela Gonzaga, nie zaakceptowała pana młodego. Girolamo Riario był człowiekiem nieokrzesanym, ktory do niedawna sprzedawał jeszcze m?k?, rodzynki i pomara?cze jako prosty kramarz w Savonie . Papie?owi to nie przeszkadzało, aby prostaka ubra? w wytworne szaty i postawi? na rowni z wytwornym rodem Sforzow. W wyniku oporu matki Costanzy Galeazzo Sforza był w wielkim kłopocie, gdy? obawiał si? gniewu papie?a. Natychmiast zadziałał i podsun?ł nepotowi inn? narzeczon? ? Katarzyn? Sforz?, swoj? nie?lubn? cork?. Wowczas pi?kna i ?ywa dziewczyna miała jedynie jedena?cie lat. Ojciec zapewnił jej posag w wysoko?ci 10 tys. florenow w złocie i dobra Bosco koło Alessandrii, za to papie? obdarzył przyszłego jej m??a i jej potomstwo wikariatem ?wie?o nabytej Imoli. Papie? i całe jego otoczenie doło?yło wszelkich stara?, aby młodej narzeczonej Riaria przygotowa? ?wietne przyj?cie i wywoła? jak najmilsze wra?enie. Cała droga do Rzymu była niczym tryumfalny pochod. Wszystkie miasta, przez ktore przeje?d?ała (m.in. Parma, Raggio, Bologna, Imola) starały si? ju? przypodoba? Sforzom i samemu papie?owi. W zwi?zku z tym mieszka?cy hucznie j? witali, a na przyj?ciach widoczny był przepych i bogactwo. Rownie? wyj?tkowo Imola, siedziba Girolama Riario, zadziwiła swoj? przyszł? pani?. Nad mał? i ?le zbudowan? mie?cin? gorował ponury zamek, ale ulice i domy były barwnie przystrojone dywanami kwiatow. Lud wiwatował, a rycerstwo urz?dziło bankiet, na ktorym wychwalano zalety pi?knej cory Mediolanu. Wowczas Katarzyna wierzyła w szczero?? uczu? swoich poddanych i pisała do przybranej matki, do Bony: ?nawet kamienie ciesz? si? z mojego przybycia”.

Sykstus IV

Dalsza podro? orszaku Katarzyny miała prowadzi? do Rzymu, lecz papie? chciał odroczy? przyjazd mediolanki. W Rzymie panowały upały i powietrze ziało febr?, wi?c hrabia Girolamo został wysłany do Imoli. Miał tam zabawia? młod? dziewczyn?, a oprocz tego musiał opu?ci? wieczne miasto przez niespodziewane wypadki. W zazdro?ci Giuliano della Rovere najprawdopodobniej starał si? usun?? ze ?wiata ulubionego nepot? papie?a. Szcz??liwym trafem morderstwo nie doszło do skutku. Nieprzyjemny incydent stał si? najwi?ksz? tajemnic? papiestwa, aby zaraz na wst?pie nie wystraszy? Katarzyny zagro?eniem rodzinnej zbrodni. Jednak niespodziewanie do Rzymu dotarły informacje, ?e Katarzyna opu?ciła Imol? 13 maja 1473 r. Z całym po?piechem i na ostatni? chwil? czyniono przygotowania, aby godnie przyj?? cork? Sforzy. Girolamo otoczony duchowie?stwem i rycerstwem wyjechał poza mury miasta na 7 mil, aby przywita? przyszł? narzeczon?. Z kolei przy Ponte Molle nad Tybrem oczekiwał dziewczyn? cały dwor papieski z paroma posłami obcych pa?stw. Stamt?d odprowadzono j? do pałacu kardynała z Urbino, le??cego na Monte Mario.Tam urz?dzono przyj?cie, gdzie pan młody ofiarował Katarzynie perły o warto?ci pi?ciu tysi?cy dukatow, po czym powrocił na noc do Rzymu na rozkaz papie?a. Nast?pnego dnia Katarzyna wjechała do Rzymu konno, ubrana w suknie z czerwonego atłasu, z czarnymi adamaszkowymi r?kawami, ktore były suto wyszyte drogimi kamieniami i w zarzutk? ze złocistego brokatu i czarnego adamaszku. Sze?? tysi?cy je?d?cow wyznaczało drog? do bazyliki ?w. Piotra, gdzie czekał Sykstus IV i całe ?wi?te kolegium. Gdy Katarzyna dotarła na miejsce, rozpocz?ło si? uroczyste nabo?e?stwo, ktore trwało trzy godziny. Po?niej kardynał Giuliano della Rovere poprowadził młod? przedstawicielk? rodu Sforzow do papieskiego tronu. Tam Katarzyna ukl?kła i pochyliwszy si? ucałowała nog? Sykstusa IV. Kiedy powstała, popisał si? Bossi, mediola?czyk i ochmistrz Katarzyny, ktory z ni? przyjechał. Wypowiedział dług? łaci?sk? mow?, a po jej zako?czeniu nast?pił wła?ciwy akt za?lubin, czyli wło?enie pier?cionka. Po czym ?wie?o upieczona m??atka ponownie ucałowała nog? papie?a, przy czym otrzymała prezent ? naszyjnik wart cztery tysi?ce dukatow. Kiedy Katarzyna wszystkich ol?niewała gracj? i manierami, Girolamo zachowywał si? podczas całego aktu ?lubnego tak niezgrabnie i chłodnie, ?e zwrocił na siebie powszechn? uwag?. Na koniec uroczysto?ci ju? pani Riario musiała ucałowa? r?ce wszystkim kardynałom, dopiero po tym mogła wsi??? na ko? i z całym swym otoczeniem uda? si? na Campo de’ Fiori , do pałacu kardynała Orsiniego . Tam urz?dzono młodej parze mieszkanie, gdy? pałac Riaria, po?niejszy pałac Altemps all'Apollinare, nie był jeszcze sko?czony. Około pi??dziesi?ciu panien z rodow rycerskich i patrycjuszowskich oczekiwało jej w przedsionku, stamt?d odprowadzono j? do jej komnat, gdzie mogła znale?? si? sama. Tego samego dnia o siedemnastej godzinie weszło do niej dziecko przebrane za anioła i zaprosiło do stołu. W sali jadalnej czekało ju? około dwustu osob, dygnitarze ko?cioła, posłowie obcych pa?stw i szlachta rzymska. Według zwyczaju obiad był długi, dwadzie?cia da? oprocz słodko?ci, a co jaki? czas na tryumfalnym wozie wje?d?ał amorek, ktory recytował wiersze na pochwał? pani młodej. Po ostatnim daniu wprowadzono balet, nast?pnie florenckich tancerzy i młodych my?liwych, ktorzy obdarzyli Katarzyn? pieczon? dziczyzn?. Na zako?czenie go?cie obdarzyli pani? Riario licznymi podarunkami, ktorych koszt wynosił dwie?cie tysi?cy dukatow. Jeden z go?ci, Fabio Olivia, pisał do kogo? ze znajomych, ?e natura stworzyła j? urocz?, a niebo bezmiernie dobr? i przyroda nic lepszego wyda? nie mogła. W całych Włoszech uchodziła za najpi?kniejsz? kobiet? swego czasu, ale wowczas były to tylko pochlebstwa kronikarzy. Czternastoletnia dziewczyna była w?tła, nierozwini?ta fizycznie oraz wystraszona nieznajomym i niesympatycznym m??czyzn?, ktory został jej m??em. Girolamo starał si? by? uprzejmym wobec ?ony i wobec go?ci, ale podczas nocy po?lubnej pokazał swoj? prawdziw? natur?. Okazał si? by? brutalny wobec Katarzyny i jeszcze nie raz podniosł na ni? swoj? pi???. Girolamo Riario był zepsuty szybkim wzbogaceniem si?, rozwi?zły w najwi?kszym stopniu, gburem. Nie potrafił zbli?y? si? do delikatnej młodej dziewczyny. Wiele lat potem Katarzyna zwierzyła si? Franciszkowi Viscontiemu, posłowi ksi?cia Sforzy, a dawnemu przyjacielowi, ?e wtedy ?mier? była jej nadziej? i pociech?. Gdy przez okno obserwowała pogrzeb, to zazdro?ciła tym, ktorych zwłoki niesiono na cmentarz. Po?ycie Riariow nie mogło by? i po?niej szcz??liwe, ale wrodzona duma Katarzyny nie pozwoliła jej wywodzi? przed ?wiatem skarg na m??a. Młoda dziewczyna coraz bardziej go nienawidziła i dr?ała przed jego podło?ci?, obawiaj?c si?, aby jakim brzydkim czynem nie splamił nazwiska, ktore i ona musiała nosi?. Jako zaledwie szesnastoletnia kobieta powiła pierwsz? cork? ? Biank? (1478). Nast?pnie prawie co roku przybywało nowe potomstwo. W 1477 Girolamo przej?ł dodatkowo kontrol? nad miastem Forli, w ktorym dominuj?cy głos miał rod Ordelaffich. Jednak Riario zagrabił ich posiadło?ci w wyniku konfliktu mi?dzy dwiema liniami w 1480 r. W po?niejszych latach senior miasta odczuje negatywne skutki swojego zaanga?owania.

Galeazzo Maria Sforza

Konflikty zbrojne papiestwa [ edytuj | edytuj kod ]

Katarzyna, kolejne lata swojego ?ycia, sp?dziła przy m??u, ktory co chwil? uczestniczył w walkach w imieniu papiestwa m.in. w spisku Pazzich , wojnie o Ferrar? , w ktorej miał nawet nadziej? zdoby? koron? neapolita?sk?. We wszelkich potyczkach i rozpustach Riaria towarzyszył mu prawdziwy druh ? Virginio Orsini ? taki sam karciarz i gwałtownik. Ostatecznie wyparcie Medyceuszy z Florencji nie powiodło si?, a tak?e plany zdobycia nowych terenow podczas wojny ogolnowłoskiej. Ci?gle zmieniaj?ce si? sojusze i układy w ko?cu doprowadziły do zawarcia pokoju z Ferrantem, krolem Neapolu i z Colonnami z Paliano (siln? gał?zi? rodu, ktora walczyła przeciwko papiestwu). Najwi?cej na nim skorzystał Girolamo Riario, chocia? militarnie si? nie wykazał. Otrzymał do?ywotni? pensj? i du?e sumy na utrzymanie wojska. Jednak nie zadowoliło to ukochanego nepot?. Na wiosn? roku 1484 Orsini w imieniu Riaria napadli posiadło?ci Colonnow. Z czasem Sykstus IV poparł działania Riaria, ktory całkiem zapanował nad wol? papie?a.

Zaj?cie zamku ?wi?tego Anioła [ edytuj | edytuj kod ]

Sykstus IV zmarł w 1484, kiedy Riario toczył walki z Colonnami. Gdy do nepoty dotarła wie?? o ?mierci swojego wuja posłuchał woli kolegium kardynałow i udał si? pod mury Rzymu, gdzie miał oczekiwa? dalszych postanowie?. W tym celu musiał zaprzesta? obl??enia najwi?kszej twierdzy Colonnow ? Paliano. Katarzyna nie była posłuszna woli duchownych jak jej m??. Postanowiła na własn? r?k? zapanowa? nad kardynałami i podyktowa? im wybor takiego papie?a, jaki był najodpowiedniejszy dla przyszło?ci Riariow. Katarzyna miała wystarczaj?co du?o energii, aby wsi??? na konia, b?d?c w ci??y z czwartym dzieckiem, i z oddanym jej oddziałem zbrojnych, jak najpr?dzej uda? si? pod zamek ?w. Anioła, siedzib? papie?a. Rycerstwo znaj?ce dam? otworzyło bram?, a lud bez zastanowienia wiwatował na jej cze??. Kiedy dotarła do zamku, kazała zabarykadowa? bramy. Gdy odprawiono ?ałobne uroczysto?ci po ?mierci Sykstusa IV, nadszedł czas na wybor nowego papie?a. Jednak cz??? kardynałow o?wiadczyło, ?e nie wezm? udziału w konklawe tak długo, jak Katarzyna znajduje si? w zamku. W tym celu zacz?to rozmowy, a Girolamo ??dał osiem tysi?cy dukatow i dalszej wypłaty pensji, ktor? mu zapewniał Sykstus IV. Poza tym wymagał, aby kardynałowie uzyskali dla niego od przyszłego papie?a inwestytur? nad Imol? i Forli. Katarzyna jednak nie opu?ciła zamku. Duchowni zagrozili, ?e ?adnego warunku nie dotrzymaj?, je?li zamek nie zostanie im natychmiast zwrocony. Na to Girolamo si? przestraszył i przekonał swoj? ?on?, aby ust?piła. Z ko?cem sierpnia para ruszyła z powrotem do Forli, a w drodze dowiedzieli si? o wyborze Innocentego VIII na now? głow? Ko?cioła. Ten wybor nie był dla nich pomy?lny. Papie? szybko wybrał ziemie podległe Riariom dla swojego nepot?, Franceschetta Cybo, ktorego o?enił z cork? Lorenza de' Medici w 1488 r. Poniewa? Girolamo i Katarzyna wiedzieli co im grozi, starali si? zdoby? sympati? i uznanie swojego pa?stewka. Jednak od pocz?tku panowania okrutnego władcy nie było to łatwe. Zacz?li prowadzi? ?wietny dwor, o ktorym mowiły całe Włochy: schlebiali ludno?ci, budowali nowe ko?cioły i klasztory, płacili regularnie ?ołd swojemu wojsku. Niebawem okazało si?, ?e obecne dochody nie wystarczaj? na wystawne ?ycie, jakie prowadzili. Po ?wietnych pocz?tkach lud został obci??ony nowymi podatkami, a wielu urz?dnikow straciło prac?. Z tego korzystali Ordelaffi, roszcz?cy sobie prawa do Forli oraz agenci Medyceuszy, ktorzy podburzali ludno?? przeciwko Riariom. Zapobiegliwo?? Katarzyny powstrzymała działania zbrojne ze strony Florencji. Wykazała si? zdolno?ciami dyplomatycznymi na tyle, ?e wielu wcze?niejszych wrogich s?siadow wysyłało reprezentantow na chrzest syna Katarzyny, ktory urodził si? 18 grudnia 1485. Na cze?? Sforzy nazwano go Galeazzem.

?mier? Girolama Riario [ edytuj | edytuj kod ]

Głownymi nieprzyjaciołmi Girolama w Forli byli bracia Orsini, Checco i Ludovico, nale??cy do najznakomitszej rodziny w mie?cie, z ktorych pierwszy dzier?awił opłaty od mi?sa. Checco winien był za ten tytuł dwie?cie dukatow skarbowi i nie chciał ich odda?, utrzymuj?c, ?e stracił na tym przedsi?biorstwie. W ko?cu Girolamo osobi?cie upomniał si? o kwot?, ale doszło do słownych przepychanek. Checco obawiał si? zemsty. W tym samym czasie zdarzyło si?, ?e Girolamo naraził si? swoim zaufanym ?ołnierzom. Obaj długo nie mieli wypłaconego ?ołdu, a podczas upominania si? o pieni?dze zostali obra?eni. O zaj?ciach dowiedzieli si? agenci Lorenza de' Medici, ktory od razu podburzyli ?ołnierzy. Orsini wraz z nimi obmy?lili plan na 14 kwietnia 1488 i pod pretekstem zaj?li Girolama Riario rozmow?, po czym Checco d?gn?ł go sztyletem. ?wiadkowie uciekli, ale powiadomili hrabin? o zaj?ciu. Katarzyna i słu?ba wołali przez okno do ?ołnierzy. Jednak zamiast pomocy wpadł Ludovico Orsini wraz ze swoimi zwolennikami i zacz?li krzycze?: ?Wolno?ci, wolno?ci! Niech ?yje Orsini”. Lud, ktory nienawidził hrabiego, cieszył si? z jego nieszcz??cia. Katarzyna pozostała z matk?, siostr?, sze?ciorgiem dzieci i z dwiema piastunkami. Mimo to nie straciła przytomno?ci i wyszła naprzeciw zburzonemu ludowi. Tłum ust?pił i pozostawił przej?cie, a tylko jeden łotrzyk probował zabra? Biance Riario klejnoty, lecz ta wymierzyła mu policzek. Orsini z oddziałem kazał Katarzyn? wraz z dzie?mi prowadzi? do swojego domu. Nie wiedział jednak, ?e wcze?niej hrabina kazała wiernemu słudze uda? si? do kasztelana Tomasza Feo, aby ten powiadomił hr. Bentivoglia w Bolonii, jej sprzymierze?ca, i ksi?cia Mediolanu, jej brata - Giana Galeazzo Sforz? . Liczyła, i? wy?l? wystarczaj?co du?e wojsko, aby przywroci? jej władz?. Kiedy w domu Orsinich trwała narada co dalej czyni?, lud zrabował zamek hrabiego. Sami Orsini chcieli zabi? Katarzyn?, lecz zostali powstrzymani m.in. przez Niccola Tornielli. Za hrabin? stał jej brat, ksi??? Mediolanu oraz cesarzowa, jej siostra - Bianca Maria Sforza . Postanowiono wi?c odda? miasto w r?ce Innocentego VIII oraz rozgłosi?, ?e morderstwo Riaria było za pozwoleniem papiestwa. Zaproszono namiestnika rzymskiej kurii w Cesenie do miasta. Savelli przybył bardzo szybko i od razu udał si? do wi?zionej Katarzyny. Wyraził swoje oburzenie, jak okrutnie Orsini post?pili z tak niezwykle dostojn? kobiet?, lecz hrabina była małomowna. Obawiaj?c si? jej dalszego losu oddał j? pod opiek? najzacniejszych obywateli miasta: Bartłomieja Capoferri, Bartłomieja Serughi i Franciszka Denti. Miała ona pozosta? wi??niem papie?a, poki Innocenty nie wyda wyroku w jej sprawie. Decyzja ta nie była na r?k? Orsinim, ktorzy chcieli zosta? władcami miasta. Aby poczyni? kolejne kroki w tym celu starali si? zdoby? w posiadanie dwa silne zamki, Ravaldino i Schiavonia, ktore były pod władz? wiernych kasztelanow Katarzyny. Sama hrabina postanowiła przenie?? si? do jednego z nich. W tym celu jeden z po?rednikow uło?ył sprawy tak, ?e zamek Ravaldina miał by? poddany Orsinim. Katarzyna została odprowadzona pod bramy, lecz kasztelan podst?pem pozwolił wej?? do zamku tylko hrabinie. Przystano na to, gdy? dzieci hrabiny pozostały pod czujnym okiem wojska Orsinich. Jednak nie opu?ciła zamku. Za to wrogowie zagrozili, ?e jej dzieci zabij?, je?li natychmiast nie wyjdzie. Wtedy Katarzyna miała podnie?? z przodu swoj? sukni?, obna?y? ciało i zawoła?: ?Głupcy, czy? my?licie, ?e innych dzieci mie? nie mog??” ? jak głosi legenda, ktor? spisał Machiavelli . Naprawd? hrabina pozostała w zamku i kazała przekaza? Orsinim, ?e nie wyjdzie, a z jej dzie?mi mog? zrobi? co chc?; wystarczy jej syn w Mediolanie i ten, ktorego nosi w łonie. Zapowiedziała jednak swoj? zemst?, w ktorej obroci Forli w ruiny. Orsini odeszli nie dowierzaj?c, wi?c Katarzyna w ci?gu kolejnych dni kazała strzela? w stron? miasta i kilka budynkow uszkodziła. Namiestnik papie?a zwołał niewielkie wojsko papieskie, ktore prowadziło obl??enie zamku Ravalidna. Nim jednak Rzym zdołał wysła? wi?cej sił, ksi??? Mediolanu i Bentivoglia wysłali posłow, aby ci przekonali ludno?ci Forli o oddaniu władzy prawowitym władcom. Zignorowano posłow i dalej nawoływano ludzi przeciwko Katarzynie. Spodziewano si? wojsk papieskich, lecz zamiast nich nadeszło wsparcie ksi?cia mediola?skiego i Bentivoglia pod dowodztwem Galeazza d'Aragona-Sanseverino, a liga tych władcow i dodatkowo panow Neapolu, Ferrary i Mantui, ktorzy obawiali si? powi?kszenia pa?stwa papieskiego, ??dała od ludno?ci oddania rz?dow Katarzynie Sforzy jako opiekunce małoletnich Riariow. Orsini postanowili wowczas uciec, lecz przed tym probowali jeszcze porwa? sze?cioro dzieci hrabiny. Po kolejnym niepowodzeniu udali si? na tereny Wenecji. Po odzyskaniu miasta, 30 kwietnia 1488 roku, Katarzyna zło?yła ?ałobne szaty, ubrała si? w jasn? sukni?, wsiadła na ko? i na placu miejskim przywitała si? ze swoim najstarszym synem, Oktawianem. Chłopak po długich latach i po wielu niepokojach, gło?no si? rozpłakał przytulony do matki. Po czym Katarzyna na znak ponownego obj?cia władzy objechała rynek i udała si? do wie?y San Pietro, aby przywita? si? z reszt? dzieci.

Portret Katarzyny Sforzy Sandro Botticellego

Pani na Forli [ edytuj | edytuj kod ]

Zemsta na Orsinich [ edytuj | edytuj kod ]

Katarzyna szybko wydała praktyczne rozkazy, aby utrzyma? porz?dek w mie?cie, a przede wszystkim postanowiła pom?ci? zamordowanie m??a. Poniewa? w Forli nie było kata, ktory posiadałby do?? wprawy w zastosowaniu tortur i w ?cinaniu głow, wi?c sprowadziła osobnego bargella z Castel Bolognese. Był to sławny Matteo, zwany Babone, mistrz w swoim rzemio?le. Kiedy przybył do miasta dostrzegł, ?e nie wszyscy winowajcy s? przytrzymywani w lochach, chocia? te były przepełnione. Odnalazł on ojca Orsinich, starca ukrywaj?cego si? ze strachu u dominikanow, chocia? sam nic nie zawinił. Babone nawet jego nie oszcz?dził. Wi?kszo?? wyrokow wykonywano w oknie, przez ktore spiskowcy wyrzucili ciało hrabiego na plac. Niewielu wspołczłonkow zamachu zostało oszcz?dzonych. Poniewa? Katarzyna wci?? nie zem?ciła si? na głownych winowajcach, ogłosiła, ?e za złapanie jednego z pi?ciu zbrodniarzy (Checca i Ludovica Orsinch, Giacoma Ronghi, Ludovica Pansechi i Mateusza Galessi) otrzyma tysi?c dukatow nagrody. Po dokonaniu wendety hrabina wydała przyj?cie dla wszystkich oddanych jej ludzi. Zaprosiła te? mieszczan, ktorzy nad bibli? przysi?gali wierno?? swojej pani. ?wiadkowie tego aktu utrzymywali, ?e nieruchoma i milcz?ca Katarzyna patrzyła ka?demu z nich bystro w oczy. Zwyci?stwo Katarzyny i odzyskanie przez ni? władzy wywarło ogromne wra?enie na kardynałach. Potwierdzili oni przyszł? inwestytur? Oktawiana nad Forli i Imol?, a? do wyga?ni?cia linii. Szcz??liwa hrabina kazała wybudowa? ko?cioł w Piratello obok Imoli, gdzie wcze?niej podobno wydarzył si? pewien cud.

Romans z Giacomo Feo [ edytuj | edytuj kod ]

Katarzyna prowadziła ?wietny dwor, a jako bardzo wyro?niaj?ca si? władczyni była obiektem ro?nych plotek. W?rod nich ciekawiły miłostki pani na Forli. Mi?dzy innymi wymieniano Antonia degli Ordelaffi, ktorego rodzina ubiegała si? o prawo do Imoli. Podejrzewano, ?e para si? pobierze i w ten sposob roszczenia do miasta zostan? zaspokojone. Jednak hrabina nie chciała nowego m??a, wi?c za pogłoski i przygotowania do wyimaginowanego ?lubu karała wi?zieniem. Innym powodem do gniewu było zainteresowanie Katarzyny młodym i przystojnym Giacomem Feo, bratem kasztelana zamku Ravaldino. Aby moc swobodnie spotyka? si? z nowym kochankiem, Katarzyna chciała starego kasztelana pozbawi? tytułu i obsadzi? na jego miejsce Giacoma. Chocia? wierny poddany niczym nie zawinił, a mimo to podst?pem uwi?ziła kasztelana. Znacznie starszy człowiek poddał si? jej urokowi i gdy ju? prowadziła go do sypialnianej komnaty został pochwycony. Jego wierni ?ołnierze w obawie o ?ycie kasztelana, wycelowali w komnat? Katarzyny, ktora ledwo uszła z tego ?yciem. Hrabina szybko uspokoiła ?ołnierzy, informuj?c ?e mianowała nowego kasztelana ? Giacoma Feo, a starszy z nale?nym honorem został odesłany do Bolonii. Uprzywilejowany kochanek Sforzy został namiestnikiem Forli i Imoli. Szybko rozeszły si? pogłoski, i? para ma syna, lecz rozgniewana Katarzyna dla przykładu kazała pochwyci? przypadkowego człowieka i bi?, a? ten umarł niebawem. Szybko zapomniano o niejakim Bernardynie. Nast?pnie Katarzyna wyniosła kochanka na stanowisko generalnego gubernatora i wiceregenta swego pa?stewka. Mowiono powszechnie, ?e para po?lubiła si? potajemnie. Giacomo Feo dzier?ył wła?ciw? władz? w pa?stwie oraz on sprawował kontrol? nad decyzjami Katarzyny na tyle du??, aby wzbudzi? nienawi?? w?rod poddanych i dzieci hrabiny. Pewnego dnia pokłocił si? z Oktawianem Riario na oczach Katarzyny. Z gniewu uderzył szesnastoletniego młodzie?ca w twarz, a na ten widok matka chłopca si? rozpłakała. Oktawian w zem?cie spiskował z szanowanymi patrycjuszowskimi rodzinami: Marcobellich i Orciolich. 27 sierpnia 1495 Giacomo Feo w du?ym towarzystwie udał si? na polowanie. Przeje?d?aj?c przez most de’ Bogheri przy S. Bernardo kochanek Katarzyny został zatrzymany przez Gianantonio Ghettiego i jego słu??cych. Podczas uprzejmej rozmowy został nagle pchni?ty sztyletem, a gdy ?ci?gni?to go z konia został dobity. Mordercy wrzucili ciało do przydro?nego rowu. Tymczasem hrabina spostrzegłszy, co si? wydarzyło, uciekła obawiaj?c si? o ?ycie swoje i swoich dzieci. Synowie hrabiny ukryli si? w domu przyjaciela, gdy? czuli si? winni i jednocze?nie obawiali si? gniewu matki. Za to mordercy wiedzieli, ?e lud nienawidził Giacoma Feo. Udali si? do miasta i obwie?cili, ?e został zabity na rozkaz hrabiny i Oktawiana. Katarzyna natychmiast zaprzeczyła, i? zleciła zamordowanie ukochanego, a za znalezienie mordercow obiecała sto dukatow. Bito w dzwony, zacz?ła si? pogo? za winowajcami, bramy miasta zostały zamkni?te. Udało si? pochwyci? jednego winowajc? ? Antonia Ghettiego. Zabito go od razu na ulicy, ale hrabina kazała powiesi? trupa przed bram? dla ha?by. W ci?głym gniewie Katarzyna kazała rodziny winnych zabi?, za to lud niech?tnie pomagał i obawiał si?, ?e kobieta zem?ci si? rownie? na swoich synach. Wyprowadzono wi?c Oktawiana i Cezara, ale lud dał do zrozumienia, i? nie pozwoli ich skrzywdzi?. Jednak wojsko pochwyciło młodzie?cow i uwi?ziło w zamku. Zbrodnie hrabiny wywołały oburzenie w Romanii. Szał tygrysicy min?ł po kilku tygodniach i przywrociła wolno?? synom, ale stała si? ponura i twarda.

Mał?e?stwo z Giovannim Popolano Medyceuszem [ edytuj | edytuj kod ]

Giovanni dalle Bande Nere ? syn Katarzyny Sforzy i Giovanniego Popolano

Katarzyna uwielbiała Florencj?, a z Medyceuszami utrzymywała przyjacielskie stosunki. Po ?mierci Lorenza il Magnifico w listach i rozmowach wyra?ała wielki ?al za owym znakomitym politykiem. W tym czasie w mie?cie rywalizowały dwie linie Medyceuszy. Pietro, syn Lorenza i wła?nie Giovanni de’ Medici reprezentowali sob? skłocone rody. Sam konflikt mi?dzy nimi został zaogniony, kiedy republikanie opanowali rz?d i wygnały Pietra de’ Medici. Sam Giovanni wspołpracował z ludem i zerwał ze szlachetnym rodem i przyj?ł nazwisko Popolano. W 1496 roku rzeczpospolita mianowała go swoim posłem na dworze Katarzyny Sforzy-Riario. Poseł szybko zakochał si? w pani na Forli z wzajemno?ci?. Hrabina zapewniła mu wiele wygod, tylko po to aby mu si? przypodoba?. Doszło do tego, ?e Popolano zacz?ł bra? otwarcie udział w rz?dach Katarzyny oraz według pogłosek para po?lubiła si? potajemnie i miała syna. Wie?ci te zaniepokoiły Boloni?, Mediolan i Wenecj?, gdy? ten stosunek zbli?ał Forli i Imol? do Florencji. Hrabina bała si? przyzna? do mał?e?stwa, gdy? Rzym mogłby odebra? jej prawa do opieki nad dzie?mi i zarz?dzania nad ich maj?tkiem. Blisko?? obydwoch pa?stw było wida? wyra?nie, gdy Katarzyna wysłała na pomoc Florencji zbrojny oddział z Popolanem i synem Oktawianem, ktory miał si? szkoli? w rzemio?le rycerskim. Niebawem jednak Medyceusz ci??ko zachorował, kiedy hrabina przybyła do klasztoru, w ktorym przebywał, zastała go umieraj?cego. Popolano zmarł z dnia 14 na 15 wrze?nia 1498.

Za to rodzina zmarłego poczuwała si? do obowi?zki opiekowa? si? małym synem Katarzyny i Popolana, Giovannim. W trakcie zbrojnych konfliktow nast?pnego roku zaj?li si? dzieckiem, po długich namowach jego matki. Przy czym Katarzyna była zmuszona uzna? mał?e?stwo z Medyceuszem za wa?ne.

Kampania Cezara Borgii [ edytuj | edytuj kod ]

W 1492 zmarł Innocenty VIII, papie? oboj?tny na los pani na Forli. Jednak wybrany nast?pca działał na szkod? pot?dze rodziny Sforzow i innych znakomitych rodow włoskich ? Aleksander VI (Rodrigo Borgia). Nie był on uwa?any za człowieka skromnego, cnotliwego i religijnego, i taki na pewno nie był te? jego drugi syn, Cezar Borgia . Miał za wiele ambitnych planow, aby da? si? usun?? z Rzymu jak to planował papie? oraz pozbawi? si? korzy?ci, jakie wypływały z pobytu przy boku ojca. Młody Borgia dopuszczał si? wielu zbrodni, nawet jako kardynał (po?niej porzucił duchowne szaty), a Aleksander VI stał si? narz?dziem syna i wspołwinowajc? jego czynow. Prawdopodobnie nawet zabił własnego brata. Mo?liwe, ?e miło?? do dzieci spowodowała, ?e papie? zrezygnował z reformy Ko?cioła i miał zamiar umocni? pozycj? Watykanu dla Cezara. Ju? jako ksi??? Walencji, Cezar zawarł sojusz w imieniu Pa?stwa Ko?cielnego z Francj? poprzez mał?e?stwo z francusk? ksi??niczk?. Nast?pnie pomogł Ludwikowi XII zdoby? Mediolan. Dwoch braci Katarzyny Sforzy ukryło si? u niej w Forli. Utrzymał si? tylko Giovanni Sforza , były m?? Lukrecji Borgii , ale wkrotce tak?e uciekł ze swoich posiadło?ci, ktore odzyskał za czasow nowego papie?a. Wcze?niej jednak Cezar Boriga planował kampani? podbicia Romanii i Marchii, ktorych samodzielne pa?stewka uwa?ały si? wystarczaj?co udzielne, aby nie płaci? danin stolicy apostolskiej. Katarzyna Sforza miała zosta? pierwsz? ofiar? zaborow. Cezar w czasie dwoch kampanii, ktore trwały od listopada 1499 do maja 1501, podbił Imol? i Forli oraz inne miasta. Rozpocz?ł od obl??enia Imoli wojskami francuskimi i z zaci??nymi Szwajcarami. Jaki? zdrajca otworzył bram? nieprzyjacielowi. Zamiarem Cezara było zdoby? Imol? w jak najłatwiejszy sposob, ale wewn?trz wojska Cezara spotkały si? z silnym oporem wiernych Katarzynie rodow. ?ołnierze zniech?cili si? do walki, bo nie mieli zamiaru gin?? za b?karta papie?a. Kasztelan z Imoli jednak musiał si? podda?, gdy nadeszły francuskie posiłki. Pozostała sama hrabina zamkni?ta w twierdzy w Forli. Bohaterska kobieta doskonale przygotowała si? do obrony i chciała okaza? tchorzliwym ksi???tom włoskim, jak umiera si? z honorem.

Cezar Borgia

Samo miasto Forli poddało si?, gdy? nie miał ju? kto je broni? (wi?kszo?? ludno?ci uciekła). Katarzyna kazała powiedzie? mieszczanom: ?Wiem, ?e si? boicie jak zaj?ce. Robcie co chcecie, ja zostaj? w zamku i poka?? Francuzom, ?e we Włoszech nawet kobieta potrafi strzela? z bombardow”. Cezar Borgia rozpocz?ł obl??enie zamku 18 grudnia 1499. Pod murami zebrał wystarczaj?co du?o wojska aby przestraszy? cał? armi? w Forli. Rozs?dek nakazał Katarzynie zawrze? układ z wrogiem. Przekazała Borgii, ?e odda twierdz? pod warunkiem, ?e jej i załodze nic si? nie stanie, a jej syn, Oktawian, zostanie kardynałem. Oczywi?cie ksi??? Walencji na to nie przystał, a hrabina o?wiadczyła, ?e pierwej syn papieski zobaczy diabła jad?cego na koniu z ksi??yca, ani?eli j? prosz?c? o łask?. Artyleria francuska zacz?ła ostrzał, zwłaszcza w kierunku Katarzyny, lecz ?adna kula jej nie dosi?gła. Cezar miał do?? czekania i gniewał si? na upart? kobiet?. Postanowił posła? parlamentarza, ktory przedstawił pani Forli ofert?: za poddanie si? dostanie 4 tys. dukatow rocznego dochodu i pozwoli jej zamieszka?, gdzie jej si? podoba. Katarzyna nie zgodziła si? na fałszywe przyrzeczenia. Nast?pnie Cezar kazał poodcina? dopływ wody do twierdzy i kopa? tunele pod murami twierdzy. Za po?rednictwem kardynała Rafaela Riario probował skłoni? Sforz? do poddania si?, ale ta odrzekła, ?e kardynał ?jest tchorzem podszyty”. Na zamku pozwoliła gra? muzyk? i wyta?cowa? si? ?ołnierzom, po czym wy?mienicie strzelali w wojsko obl??nicze. Katarzyna miała nadziej?, ?e ?wi?te Cesarstwo Rzymskie zareaguje na panoszenie si? Francuzow we Włoszech, ale pomyliła si?. 12 stycznia Francuzi tak zacz?li bi? z dział, ?e zrobili wyłom w murach i niespodziewanie wdarli si? do ?rodka. Katarzyna chciała wysadzi? cał? twierdz? wraz z załog?, ale ?ołnierze jej nie posłuchali i jedynie jej kochanek, Giovanni de Casale, zapalił cztery wie?e, aby w zamieszaniu ułatwi? hrabinie ucieczk?. W tym czasie Francuzi opanowali most zwodzony i wszystkie wyj?cia zostały odci?te. Cezar postanowił pomowi? z Katarzyn?, ktora ukazała si? w oknie od strony komnaty przeznaczonej do tortur ( inferno ). Syn papie?a, siedz?c na koniu, pokłonił si? uprzejmie i błagał j?, ?eby si? ju? nie opierała, gdy? on nie utrzyma w karno?ci wojska łakn?cego krwi i rabunku, a chce jej zapewni? bezpiecze?stwo. Ona si? zgodziła, ale zaraz po wyj?ciu została pochwycona przez kapitana wojsk francuskich jako wi?zie? Cezara Borgii. Kiedy wojsko si? ju? rozgospodarowało w zamku, to zacz?ły si? targi pomi?dzy ksi?ciem i owym kapitanem. Jako ?e Cezar obiecał za dostarczenie Katarzyny 20 tys. dukatow, a chciał zapłaci? tylko 2 tys., Francuz z w?ciekło?ci? wyrzucał Cezarowi, ?e nie dotrzymuje słowa i porwał miecz, aby na miejscu zamordowa? Katarzyn?. Na szcz??cie ?wiadkowie zdarzenia zd??yli powstrzyma? ?ołnierza, a tygrysica pozostała ?ywa. Dowodca francuski, Yves d'Alegre, kiedy zobaczył trzydziestosiedmioletni? Katarzyn?, zadurzył si? w niej przez wci?? młodzie?cz? urod?. Od tamtej pory został wiernym jej obro?c? wobec Cezara. Valentino, jak zwano ksi?cia Walencji, miał nadziej?, ?e synowie Katarzyny s? tak?e w zamku. Jednak?e spotkał go zawod. i? nie mo?e za jednym zamachem zniszczy? rodu Riario-Sforza. Zawczasu Katarzyna wysłała swoje dzieci do Toskanii, gdy ukryły si? pod opiek? sprzymierzonej Florencji. Rozgniewany Cezar przestał gra? honorowego rycerza i zacz?ł obchodzi? si? z hrabin? jak z niewolnic?. Katarzyna pisała po?niej: ?Gdybym mogła wszystko opowiedzie?, to by si? cały ?wiat oburzył na moich katow, na Borgiow”. W ci?gu kolejnych dni zacz?ła si? walka o wi??nia. Kapitan, Bailli z Dijon ro?cił sobie prawo do hrabiny i ??dał jej wydania albo okupu tak wysokiego, i? Borgia nie był stanie go zło?y?. Gdy wi?c Cezar probował uprowadzi? Katarzyn? do Rzymu, Bailli zast?pił mu drog? ze swoim wojskiem i stanowczo o?wiadczył, ?e Sforza jest je?cem Francji. Valentino ust?pił, a Katarzyn? odprowadzono do obozu francuskiego. Nast?pnie ksi??? zwrocił si? do głownodowodz?cego, d'Alegre'a. Ten obawiaj?c si? krwawego zaj?cia zgodził si?, aby odprowadzi? tymczasowo Katarzyn? do Rzymu, lecz jako poddan? krola francuskiego, ktory o jej losie zadecyduje. Gdyby nieustraszona kobieta dowiedziała si? o tych targach po raz pierwszy zemdlała z przera?enia. Zakut? w złote ła?cuchy wprowadzono w triumfie do wiecznego miasta.

Uwi?zienie w zamku ?w. Anioła [ edytuj | edytuj kod ]

Zamek ?w. Anioła

Zaraz po przybyciu została zamkni?ta w Watykanie. Pomimo opieki Katarzyna zdołała porozumie? si? z synami we Florencji, lecz Cezar odkrył podst?p i przeniosł j? do zamku ?w. Anioła. Borgiowie uwa?ali, ?e z łatwo?ci? wymusz? na Katarzynie zrzeczenie si? praw do Imoli i Forli. Za to obiecali jej inne małe lenno i trzy tysi?ce dukatow rocznego dochodu. Poza tym, proponowali kapelusz kardynalski dla jej syna Oktawiana (ktory był ju? arcybiskupem piza?skim). Był on sprzymierze?cem Borgiow i sam ju? nie my?lał o losie matki, lecz o swojej karierze w Watykanie. Drugi syn Katarzyny, Cezar, rownie? chciał uzyska? jak najwi?cej korzy?ci. Obaj nawet wysłali listy, ktore musiały wielce zabole? Katarzyn?, bardziej ni? utrata ziem. Synowie bowiem o?wiadczyli, ?e nie uzyska od nich ?adnej pomocy, je?li nie zawrze układu z papie?em, poniewa? za mało j? kochaj?, by zosta? ubogimi. Borgiowie z pewno?ci? wiedzieli o usposobieniu Riariow i mogliby otru? hrabin?, ale na wzgl?d jej siostry, cesarzowej Bianki Marii, i na Ludwika XII, powstrzymali si?. Aby sprawdzi? wierno?? synow pos?dzili hrabin?, i? przed wojn? miała wysła? list z jak?? tajemnicz? trucizn?. Papie? nawet odprawił nabo?e?stwo w Santa Maria della Pace, dzi?kuj?c Bogu za uratowanie mu ?ycia. Na podstawie rzekomych zezna? wspołwinnych wytoczono hrabinie proces. Ta o?wiadczyła, ?e wszystko jest kłamstwem, a gdy nie przekonała s?dziow, wpadła w gniew i zacz?ła robi? tak straszne wyrzuty Borgiom i opowiada? takie fakty, i? Aleksander VI kazał proces umorzy?. W 1502 stosunki z Francj? coraz bardziej si? pogarszały ze wzgl?d na zbrodnie Cezara i jego okrutne post?powanie z Katarzyn?. Nawet starego wodza d'Alegre dotkn?ły wie?ci z Rzymu i kiedy wojska stacjonowały pod Vitebro, udał si? do papie?a ??daj?c uwolnienia hrabiny, gro??c, ?e je?li nie posłuchaj?, sprowadzi cał? swoj? armi?, aby pom?ciła honor Francji. Katarzyn? wypuszczono, gdy zrzekła si? praw do swoich ziem, a sama postanowiła czeka? na swoj? okazj? po ?mierci ju? schorowanego papie?a. Dopoki nie wydano jej pozwolenia na opuszczenie wiecznego miasta, została w posiadło?ci kardynała Riario. W tym czasie Cezar obmy?lił nowy plan na pozbycie si? hrabiny. Jednak?e zamach na jej ?ycie w Rzymie był zbyt obci??aj?cy dla Borgiow. Po kilku dniach po uwolnieniu pozwolono Sforzy wyruszy? do Florencji. Papie? nawet napisał list polecaj?cy do florenckiej signorii , aby zaopiekowała si? Katarzyn?. Papie? wyznaczył jej drog? przez Romani?, gdzie siepacze przebrani za bandytow mieli j? napa?? i zamordowa?. Ale hrabina si? tego spodziewała i obrała inn? drog?. W przebraniu popłyn?ła bark? Tybrem do Ostii, stamt?d dostała si? do Livorno, a potem l?dem do Florencji, gdzie czekali na ni? synowie i corka, Bianca. Obecno?? bratowej nie była na r?k? Lorenzowi de' Medici, ale przyj?ł przyja?nie i oddał cz??? spu?cizny po m??u. Za to rada miejska pami?taj?c zasługi Popolana, nadała jej prawo obywatelstwa. Oczywi?cie tak sympatyczne przyj?cie nie spodobało si? Borgiom. 18 sierpnia 1503 umarł papie? Aleksander VI, a w Katarzynie od?yła nadzieja odzyskania Imoli i Forli. Miesi?c po?niej napisała listy do swoich stronnikow, aby przygotowali ludno??, a wowczas od razu odbierze to co jej si? nale?y. Jednak społecze?stwo wolałoby odda? władz? Oktawianowi, gdy? obawiało si? okrutnych rz?dow hrabiny. We florentczykach miała wprawdzie sprzymierze?cow, ktorzy czekali na okazj?, aby wydrze? Imol? i Forli Borgiom. Medyceusze, jako ?e najcz??ciej pieni?dzmi odnosili polityczne sukcesy, wpadli na pomysł, aby przekupi? kasztelana zamku w Forli i obieca? mu jeszcze pi?kn? Katarzyn? za ?on?, je?li tylko odbierze Borgiom miasto. Plan nie doszedł do skutku, gdy? nowy papie? Juliusz II nie chciał nawet słysze? o rodzie Sforzow. Zatem nadzieje na odzyskanie Forli spełzły na niczym.

Wizerunek Katarzyny Sforzy z ko?ca XV w.

Konflikt z Medyceuszami [ edytuj | edytuj kod ]

Katarzyna zamieszkała pod Florencj? w willi Castello, ktora dawniej nale?ała do jej m??a. Zaj?ła si? wychowywaniem dzieci, mianowicie najmłodszego syna Giovanniego i corki Bianki. Jednak Medyceusze nie chcieli odda? praw do Giovanniego i nale??cego do niego maj?tku. Powod był prosty, Lorenzo miał problemy finansowe, gdy? wi?kszo?? pieni?dzy Popolana przeznaczył na rzecz swojego syna. Na skutek owych spraw powstał konflikt mi?dzy Katarzyn? i Medyceuszami. Tak jak wcze?niej Sforza nie chciała odda? swojej posiadło?ci z powrotem rodowi z Florencji. Nie wiadomo dokładnie jakie były stosunki Katarzyny ze starszymi synami, ale pewnie jest to, ?e zabrali jej prawie cały maj?tek oraz ustanowili w jej domu rz?dce, ktory si? nad ni? zn?cał. Sforza pisała do Oktawiana, ?e potrzebuje pieni?dzy na wy?ywienie gospodarstwa, ale zignorowali jej pro?by o samodzielno??. W ostateczno?ci zastawiła w najwi?kszej tajemnicy kosztowno?ci, jakie jeszcze miała, za 2 464 dukaty i uciekła z willi Castello, zabieraj?c ze sob? małego Giovanniego. Do tej ucieczki skłoniła j? rownie? obawa, ?e Lorenzo b?dzie kazał otru? małego synka. Jak si? po?niej okazało Katarzyna schroniła si? w ?e?skim klasztorze w Annalena, sk?d zawarła układ z Medyceuszami zapewniaj?cy jej znaczny dochod ze spu?cizny po m??u. Za to Oktawian wci?? wyzyskiwał matk? i prosił j? o pieni?dze oraz o wpłyni?cie przez jej siostr? na cesarza, aby przyznał mu tytuł kardynalski. Ponadto polecił matce opiek? nad swoj? nie?lubna cork?, Korneli?. Podczas pobytu w klasztorze mały Giovanni był przebrany za dziewczynk?, a potem zakonnice nie raz uratowały mu ?ycie przed zasadzkami Lorenza de' Medici, ?e niejedno wy?wiadczył mi dobrodziejstwo. W osiem miesi?cy po ukryciu si? Katarzyny zmarł Lorenzo, a ona postanowiła powroci? do willi Castello, gdy? nie obawiała si? ju? o ?ycie syna.

?mier? Katarzyny [ edytuj | edytuj kod ]

Pani Riario dbała o edukacj? Giovanniego, ale chłopiec interesował si? tylko wojaczk?, wi?c Katarzyna miała nadzieje, ?e zostanie dzielnym wojownikiem. Nie było dane zobaczy? Sforzy jak jej syn osi?ga sukcesy, gdy? w kwietniu 1509 zachorowała ?miertelnie. Pozostał po niej bardzo szczegołowy testament, w ktorym oddawała wychowanie najmłodszego syna przyjaciołom, ksi?dzu Fortunaniemu (ktory pomagał Katarzynie w trakcie sporu z Medyceuszami) i bankierowi Salviatiemu, dopoki nie dojdzie do lat osiemnastu. Pochowa? si? kazała w oratorium klasztoru zakonnic Santa Maria delle Murate we Florencji. Umarła 28 maja 1509, a lekarze s?dzili, ?e powodem ?mierci było male de costa , a poniewa? nie wszyscy zgadzali si? na t? diagnoz?, przeprowadzono sekcj? zwłok. Okazało si?, ?e w?troba przyrosła do nerek.

Potomstwo [ edytuj | edytuj kod ]

17 stycznia 1473 wyszła za m?? za Hieronima Riario . Para miała sze?cioro dzieci, ktore zostały przyj?te do rodu Sforzow i zapocz?tkowały lini? rodu zwan? Riario-Sforza [2] :

  1. Biank? Riario (1478? po 1522), ?on? Astorre III Manfrediego, pana na Faenzy , nast?pnie Troila Rossiego, markiza San Secondo
  2. Oktawiana Riario (1479?1523), pana na Imoli i Forli, biskupa Volterry i Viterbo
  3. Cezara Riario (1480?1518/1540), arcybiskupa Pizy, patriarch? Aleksandrii
  4. Jana Liwiusza (1484?1496)
  5. Galeazza Riario (1485?1557), m??a Marii Joanny della Rovere, dziedziczki ksi?stwa Urbino
  6. Franciszka Riario Sforzino (1487? po 1509), biskupa Lukki

Drugim m??em został w 1488 Jakub Feo (zamordowany w 1495), z ktorym miała syna:

  1. Bernardyna Feo Carla (1489?1509)

Trzecim m??em Katarzyny został w 1496 Jan Popolano Medyceusz (zmarły w 1498), z ktorym miała rownie? syna:

  1. Ludwika znanego jako Giovanni dalle Bande Nere (1498?1526), ojca Kosmy I , wielkiego ksi?cia Toskanii

Poprzez swojego ostatniego syna Katarzyna jest przodkini? wielkich ksi???t Toskanii, ksi???t Modeny i Reggio oraz krolow Francji i Hiszpanii z dynastii Burbonow.

Genealogia [ edytuj | edytuj kod ]

4. Francesco I Sforza      
    2. Galeazzo Maria Sforza
5. Bianka Maria Visconti        
      1. Katarzyna Sforza
6. nieznany    
    3. zap. Lukrecja Landriani    
7. nieznana      
 

Przypisy [ edytuj | edytuj kod ]

  1. Bellonci Maria, ?Lukrecja Borgia”, PIW, 1958, s.202
  2. D. Wojcik-Goralska, Niedoceniana krolowa , Warszawa 1987, s. 12.

Bibliografia [ edytuj | edytuj kod ]